Cztery oktawy, zestaw potencjometrów i faderów, koła pitch i modulacji, przyciski transportu i 16 padów perkusyjnych. Tak właśnie wygląda wymyślony kilka lat temu przepis na przeciętną klawiaturę sterującą, która może i nie wybije się z tłumu niemal identycznych urządzeń, ale z pewnością osiągnie zadowalające wyniki sprzedaży. Nie da się bowiem ukryć, że większość współczesnych muzyków (zwłaszcza hobbystów) nie kieruje się w swoich wyborach konkretną marką czy też dodatkowymi, mniej typowymi funkcjami. Więcej…