Podczas częstych rozmów z osobami stawiającymi pierwsze kroki w branży muzycznej, spotykamy się z pytaniami jaki mikrofon wybrać, czy ten z portem USB czy XLR? Rozwiejemy raz na zawsze wątpliwości w tym temacie.
Choć technologia nieustannie się rozwija, producenci zaskakują nas coraz to nowszymi rozwiązaniami. Przykładem może być Teenage Engineering CM-15.To jeden z mikrofonów który udowadnia że w pocketowej obudowie mieści się wielka moc. Choć CM-15 możemy zasilić zarówno z USB-C, tak też inżynierowie przemyśleli temat by umieścić wyjście XLR.
Więc dla kogo jaki mikrofon?
Mikrofony z wbudowanym portem USB posiadają wbudowany przedwzmacniacz i konwerter analogowo-cyfrowy. To doskonałe rozwiązanie dla osób mobilnych, które potrzebują nagrywać dźwięk w terenie. Takie mikrofony świetnie sprawdzają się w podcastach, voiceoverach czy streamach, gwarantując dobrą jakość nagrania. Ta technologia jest bardzo dobrą opcją dla osób które potrzebują urządzenia „plug & play„. Mimo że są one samowystarczalne, to jednak nie są idealne nawet do domowych studiów muzycznych. Główne wady to większa latencja, brak wsparcia dla wielokanałowych nagrań oraz ograniczona możliwość integracji z bardziej zaawansowanym sprzętem nagraniowym.
Mikrofony z portem XLR, takie jak Sontronics STC-3X, mogą okazać się bardziej wszechstronne i wielozadaniowe. Można je używać nie tylko w studiach nagraniowych, ale także do wielu innych zadań, takich jak nagrywanie podcastów czy voiceoverów. Charakteryzują się precyzyjnym, naturalnym i świetnym jakościowo dźwiękiem. Wybierając mikrofon na XLR, zyskujemy możliwość rozbudowy naszego warsztatu o przedwzmacniacze, takie jak Focusrite ISA, czy interfejsy audio, na przykład Focusrite Scarlett 4th gen. Możliwość wybrania konkretnego przedwzmacniacza, to kolejny kreatywny element przy pracy z mikrofonami.
Mikrofony na XLR często gwarantują mniejsze szumy i lepszą jakość dźwięku, nie tracąc nic po drodze. Niemalże zerowa latencja jest kluczowa dla osób nagrywających wokal do podkładu muzycznego. Choć mikrofony z portem XLR są bardziej wymagające i potrzebują dodatkowego osprzętu, są idealne dla osób, które chcą wszechstronnie pracować z dźwiękiem.
Co jednak zrobić, gdy chcemy zarówno nagrywać wokal do muzyki, jak i tworzyć streamy lub podcasty? Czy musimy zagłębiać się w detale dotyczące wzmocnienia sygnału? Absolutnie nie. Z pomocą przychodzi Focusrite Scarlett 4th gen, wyposażony w funkcje autogain oraz clip safe.
Ten interfejs audio, z wbudowanymi przedwzmacniaczami osiągającymi aż 69 dB wzmocnienia, automatycznie ustawi idealny poziom sygnału, jednocześnie zapobiegając przesterowaniu. Dzięki temu możemy skupić się na tworzeniu treści, nie martwiąc się o techniczne aspekty nagrywania.