
Na portalu Estrada i Studio ukazał się test analogowego kompresora WesAudio _MIMAS. W tym wypadku to coś znacznie więcej niż procesor dynamiki inspirowany klasycznym kompresorem FET. To nowoczesne narzędzie przetwarzania sygnału, gdzie kompresor jest elementem systemu, który możemy rozbudowywać o inne urządzenia. Oprócz standardowego trybu pracy kompresora mamy również tryb Saturation Mode, w którym potencjometry input i output działają zależnie od siebie. Poniżej kilka cytatów z testu:
„Kompresor działa istnie magicznie. Do takiego wniosku doszedłem jednak dopiero po pewnym czasie jego użytkowania, gdy zorientowałem się, że kontrolki Attack i Release funkcjonują tak jak w 1176, czyli odwrotnie (kręcąc w prawo zmniejszamy czasy, a nie zwiększamy). Gdy już opanowałem sytuację, to pozostało mi tylko rozkoszować się miękką, głęboką kompresją analogową, regulując wszystko w DAW. Prawdę mówiąc, od momentu podłączenia raka Titan z wmontowanymi kompresorami Mimas i Dione, aż do zakończenia testów i odłączenia sprzętu, ani razu nie dotykałem jego manipulatorów, ani nawet na niego nie patrzyłem. Tym bardziej, że we wtyczce, która obsługuje warstwę sterującą urządzenia, są dwie przeważające funkcje, których nie znajdziemy w kompresorze: przełączanie wskazań Input/Output/GR (wskaźnik we wtyczce prezentuje to, co diody LED na panelu urządzenia) oraz aktywacja trybu Drive (nowość w wersji oprogramowania 2.1). Ten ostatni wyłącza tryb kompresora i aktywuje limiter z ograniczaniem szczytów, który pozwala w bardzo intrygujący sposób nasycić dźwięk. Poziom tego nasycenia regulujemy kontrolką Input i, pośrednio poziomem sygnału, jaki kierujemy do Mimasa. W tym trybie jednak nie działa regulator Output, więc jeśli sygnał wyjściowy okaże się zbyt duży, musimy to skorygować czułością wejściową interfejsu audio.”
„Poza tym Mimas to esencja klasyki w najlepszej wersji. Minimalny poziom szumów, wysoka dynamika i możliwość uzyskania każdego koloru kompresji FET to są cechy, za które zdecydowanie warto zapłacić niemałą w końcu kwotę 4.860 PLN. Nie można też zapomnieć o funkcji sidechain, w której źródłem sygnału kluczującego dla kompresora Mimas może być każda ścieżka w naszym programie DAW (sygnał transmitowany jest przez USB i za pośrednictwem przetwornika C/A zamieniany na analogowy sygnał kluczujący). Wtyczka Mimas udostępnia dwa tory kluczowania, więc gdy mamy dwa kompresory, wówczas możemy zrealizować kluczowanie stereo, a same kompresory połączyć w trybie Link.”
„Jeśli szukamy wyłącznie kompresora w stylu 1176, to z pewnością znajdziemy na rynku szereg alternatywnych rozwiązań. Ale do procesora Mimas oraz do całego systemu ng500 trzeba przyłożyć inną miarę. Jest to instrument, który pełnię swoich analogowych możliwości pokaże dopiero we współpracy z systemem DAW, najlepiej zamontowane w raku Titan. Ten ostatni jest bowiem wyposażony w port USB, który jest w stanie obsłużyć wszystkie zainstalowane w nim procesory. Ma on też port sieciowy, który jest drugim, alternatywnym sposobem sterowania pracą urządzeń kompatybilnych z GCon. Mając wielokanałowy interfejs audio, w którym część kanałów przeznaczymy na komunikację analogową z procesorami, możemy uzyskać to, o czym marzyło wiele osób – całkowicie cyfrowe środowisko pracy, z zapisywaniem i przywoływaniem presetów oraz automatyką, przy jednoczesnym, w pełni analogowym przetwarzaniu z wykorzystaniem najbardziej klasycznych z klasycznych torów sygnałowych.”
„W mojej opinii WesAudio Mimas ze wszech miar zasługuje na wyróżnienie Nasz Typ, głównie z uwagi na jego możliwości w zakresie współpracy z systemami DAW, ale też – a może przede wszystkim – doskonałą jakość samej kompresji, funkcję Drive, niedostępny w oryginalnym 1176 filtr górnoprzepustowy w torze sidechain i możliwość kluczowania dowolnym sygnałem z DAW. Poza tym Mimas zachowuje pełną kompatybilność z formatem 500 i, poza dwoma potwierdzonymi wyjątkami (opisanymi na stronie producenta), może być montowany w każdym innym raku 500. Podobnie zresztą, jak w szafce Titan możemy instalować moduły innych producentów, choć – oczywiście – bez opcji sterowania przez USB.”
„Jeśli rozpatrujemy kompresor Mimas wyłącznie jako poszerzony funkcjonalnie jednokanałowy kompresor typu 1176, to jego cena może się wydać zbyt wysoka. Gdy jednak weźmiemy pod uwagę jego współpracę z DAW, to wielu zawodowych producentów i szereg studiów nagrań jest w stanie taką kwotę zaakceptować. To z kolei będzie oznaczać, że zostaną już klientami WesAudio, ponieważ inwestycja w rak Titan otwiera przed nimi możliwości wykorzystania kolejnych urządzeń polskiego producenta działających w oparciu o GCon.”
Będzie ciężko o bardziej dokładną, sumienną oraz specjalistyczną recenzje. Jednak zapraszamy do zapoznania się z pełnym tekstem recenzji! Można to zrobić klikając przycisk poniżej!