Maciej Polański prowadzący kanał musoneo nagrał interesujący materiał na temat teenage engineering OP-1 field. Jest to ewolucja flagowego OP–1. Inspirowany dekadą technologicznych rozwiązań, pomysłów i ulepszeń. OP-1 field ma nowy, niższy profil i aluminiową obudowę, wyższej jakości ekran, odświeżoną identyfikację wizualną i wiele nowych (ponad 100) funkcji. Poniżej krótki cytat opisujący wrażenia Macieja:
„Urządzenie jest cholernie drogie, ponad 9 tyś za mały groovebox z fantastycznymi syntezatorami, fajnym samplerem, i takim naprawdę przyjemnym workflow, ale to jest prawie 10 tyś złotych, i naprawdę trudno uzasadnić taki wydatek w firmie na przykład, trudno też uzasadnić zakup tego urządzenia jeśli mamy, już kilka różnych, zwłaszcza takich dużych flagowych okrętów, takich jak Arturia Polybrute czy Novation Summit, które potrafią też prawie wszystko, to kupowanie takiego urządzenia, może wydawać się bez sensu, ale to jest tak naprawdę urządzenie, które jest niesamowicie przenośne, jest to idealny towarzysz podróży, nigdy nie zabrałem ze sobą na wakacje żadnego grooveboxu, bo zawsze te urządzenia były po prostu za duże, nie da się ich zabrać na plaże, nie wspominając, że większość potrzebuje zasilania sieciowego, albo jakiejś dużej baterii, nie da się tego nawet odłożyć nawet na stolik nocny w pokoju hotelowym, więc pod tym względem nie ma nawet konkurencji dla teenage engineering OP-1 field, oczywiście można by powiedzieć, że są jakieś aplikacje na telefon i inne takie gadżety, ale to urządzenie ma swój workflow, wypracowujemy pamięć mięśniową, także wyobrażam sobie że jeśli ktoś szuka urządzenia, które będzie mógł zabrać ze sobą wszędzie, jednocześnie będzie urządzeniem dającym duże możliwości sound designerskie to, to może być właśnie sprzęt dla takiej osoby.”
Polecamy zapoznać się z filmem Macieja, który znajdziesz poniżej!
