Marcin Warnke na łamach portalu Infomusic.pl podzielił się wrażeniami na temat monitorów odsłuchowych KRK RP10-3. To konstrukcja trójdrożna, która przeznaczona jest dla bardziej doświadczonych realizatorów. Jak wypadły w praktyce? Niżej trzy krótkie cytaty z testu Marcina:
„Za te pieniądze nie ma monitorów na rynku o tak wysokiej jakości. Jeśli zastanawiacie się nad dodatkiem pary monitorów większego formatu do Waszego studia, czy też po prostu poszukujecie nagłośnienia świetnie brzmiącego w średnim polu te monitory są dla Was. Wykonane przez nasze studio testy utwierdziły nas w przekonaniu, że panująca w profesjonalnym środowisku muzycznym od wielu lat opinia nt. KRK w dalszym ciągu jest aktualna: „Doskonałe rezultaty za bardzo rozsądne pieniądze”! „„Przed ostatecznym wyborem monitorów oczywiście gorąco polecam wycieczkę do sklepu muzycznego, bowiem jest szeroki wybór w serii Rokit od 5 – 6 – 8 aż do testowanych 10 calowych głośników. Pamiętajcie, że wyznacznikiem dobrego odsłuchu jest m.in. właściwa kubatura pomieszczenia. RP10-3 sugerowałbym dla studiów średnich i większych o odpowiedniej akustyce. Pamietajmy, że jest to monitor średniego pola dla realizatora o nieco większym doświadczeniu.”„Inżynierowie KRK niewątpliwie poradzili sobie z wyzwaniem, jakim jest dobry monitor średniego pola w bardzo atrakcyjnej cenie. Nie mniej nie podlega wątpliwości że monitorów tych trzeba się nauczyć, osłuchać, a następnie przechodzić do miksu oraz innych działań, gdyż łatwo wpaść w pułapkę doskonałego brzmienia jakie wydobywa się z RP 10-3.”
Chyba trudno o lepszą rekomendację! Jednak zawsze warto zapoznać się z pełnym testem i przekonać się skąd te wnioski 🙂
Wypróbowałem monitory także do miksu własnej muzyki, oczywiście tak, jak wyżej rezultaty były więcej niż zadowalające. Uważam, że monitory KRK ROKIT RP10-3 są bardzo użyteczne w ocenianiu każdego z elementu miksu.er mattis, pulvinar dapibus leo.
