Sebastian Łubik w teście opublikowanym na portalu dailyweb podzielił się swoimi wrażeniami, na temat zestawu plug’n’play Focusrite Vocaster Two Studio. Jak uzyskać najlepszą konfigurację studia, jakiej potrzebuje Twój podcast? Odpowiedź nigdy nie była bardziej oczywista. Uzyskaj profesjonalny dźwięk dzięki dołączonemu mikrofonowi studyjnemu o brodcastowej jakości. Dzięki słuchawkom zamkniętym słuchawkom studyjnym usłyszysz swój program w najdrobniejszych szczegółach. Nagrywaj rozmowy w studiu, przez telefon lub online. Poniżej kilka krótkich cytatów z testu Sebastiana:
„To, co w sumie było dla mnie największym zaskoczeniem, to mając takie narzędzie, wcale nie musisz mieć swojego rozmówcy fizycznie obok siebie. Vocaster doskonale się nada również w sytuacji, w której Twój rozmówca znajduje się w zdalnej lokalizacji. Dalej sygnał możesz obsługiwać Vocasterem, po prostu nie użyjesz do tego celu drugiego gniazda XLR, a np. USB-C/Bluetooth zależnie od tego, jak podpięte zostało urządzenie, przez które odbierasz dźwięk swojego rozmówcy. Jeśli np. jest to smartfon, to możesz podpiąć się przewodowo lub bezprzewodowo, jak Ci wygodniej. Sam Vocaster jest zrobiony ze świetnej jakości plastiku, a potencjometry mają efekt gumowania. Ciężko mi powiedzieć czy to faktycznie guma, czy mocno zmatowiony plastik, ale wszystkie przyciski dają drobną satysfakcję przy obcowaniu z nimi. Spód urządzenia jest pokryty innym kolorem i strukturą w stylu straciatella. Wszystkie porty są oznaczone bardzo intuicyjnymi piktogramami.”
„Pierwszą gwiazdą zestawu są słuchawki HP60 MKIII, których głównym zadaniem jest odsłuch tego, co nagrywacie. Dla mnie to spora nowość, bo dotychczas nigdy nie byłem przekonany do odsłuchiwania się w czasie nagrywania, nie wiedzieć czemu drażniło mnie to, nie lubiłem słyszeć swojego głosu, tym bardziej że większość rozmów nagrywana była lokalnie, ale rozmowa prowadzona była przez komunikator. Trzeba było nieco żonglować słuchawkami, by słyszeć siebie i przy okazji rozmówce. Jeśli chodzi o same słuchawki to, co bardzo wygodne – przewód wychodzi tylko z jednej słuchawki. Nie doszukałem się informacji, z czego wykończone są muszle, ale to raczej nie jest ekoskóra, bo wygląda jakościowo dużo lepiej i jest bardzo komfortowa w dotyku. Pada więc podejrzenie na prawdziwe, skórzane wykończenie, ale to do potwierdzenia z producentem. Słuchawki mają metalowy pałąk z 5-stopniową regulacją, a także same muszle mają niewielki poziomy zakres ruchu, by jeszcze wygodniej leżały na głowie.”
„Mikrofon dołączony do zestawu to w sumie moje pierwsze duże zaskoczenie, bo już jego waga po wyciągnięciu z pudełka wzbudziła mój szacunek. Pierwsze testy i ten mikrofon wypada naprawdę bardzo przyzwoicie. Pomyślałem, że przy okazji prezentacji surówki zarejestrowanej DM14v, sprawdzimy sobie od razu jak działa on w połączeniu z przyciskiem na Vocasterze o nazwie Enhance, który ma co do zasady nałożyć preset podczas nagrywania, tak by rejestrowany dźwięk był jeszcze lepszej jakości. Po wciśnięciu przycisku na odsłuchu od razu czuć różnicę. Prócz jakości, jaką daje DM14v, to wygląda on równie dobrze, cieszy oko, a cała konstrukcja jest bardzo solidna, bez grama niepotrzebnego plastiku.”
„Vocaster Two Studio to dla mnie absolutny mast have w sytuacji, kiedy nagrywacie wywiady z Waszymi gośćmi, tym bardziej jeśli widzicie się face to face. Niemniej sam Vocaster jest oczywiście równie gotowy rozmówców ze zdalnych lokalizacji. Świetnie wykonany, dający świetną jakość i co najważniejsze: powodujący, że świat audio, świat kabelków, mikrofonów i słuchawek staje się nagle światem plug’n’play. Nie potrzebujecie żadnej dodatkowej wiedzy, żeby uruchomić Wasz własny podcast, nie musicie się zastanawiać jaki sprzęt potrzebujecie. Całość macie w kartonie Vocastera, a dodatkowo w gratisie otrzymujecie świetną jakość produktu i jakość rejestrowanego dźwięku.”
Jak zestaw Focusrite Vocaster Two Studio wypadł w teście Sebastiana? Według nas bardzo pozytywnie! Jednak aby mieć pełen obraz zapraszamy do zapoznania się z pełnym testem. Można to zrobić klikając przycisk poniżej!