Radek Barczak w teście opublikowanym na portalu E-Muzyk. eu podzielił się swoimi wrażeniami, na temat testowanego zestawu aktywnych monitorów bliskiego pola z subwooferem EVE Audio SC204 + EVE Audio TS107. Monitory i subwoofery Eve Audio mają kilka szczególnych cech. Założyciel firmy – Roland Stenz – przyjął, że wszystkie monitory mają być wyposażone w cyfrowe układy DSP. Dźwięk jest przetwarzany z analogowego sygnału na cyfrowy przez przetworniki analogowo-cyfrowe w parametrach 24-bit/192 kHz. Algorytmy m.in. korekcyjne są realizowane cyfrowo, po czym na końcówki mocy, po filtrze dzielącym pasmo dźwięk jest przetwarzany z cyfry na analog. Tak jest we wszystkich monitorach Eve Audio. Poniżej kilka cytatów z testu Radka:
„Jeśli subwoofer ma służyć do głośnego miksowania, to bez adaptacji “se-ne-da”. Ale jeśli chcemy mieć kontrolę najniższego pasma bardziej komfortową niż na słuchawkach – bo na przykład dla mnie praca w słuchawkach to męcząca… ostateczność – to Eve Audio TS-107 okazuje się niezłą opcją! Dlaczego? Jako konstrukcja zamknięta TS-107 sprawia wrażenie subbasu bardziej “odpornego” na nierównomierności pomieszczenia. Warunek – nie stawiamy suba przy ścianie, a już na pewno nie w kącie. Postawiłem subwoofer przy biurku, na wysokości swojego fotela w odległości około 2 metrów od ściany. Podział pasma ustawiłem w subwooferze na rekomendowane dla SC-204 80 Hz – sygnał wychodzący na monitory szerokopasmowe z subwoofera był od dołu podcięty @80 Hz (włączony filtr). Okazało się, że grając na niewielkim i umiarkowanym poziomie głośności, bardziej do kontroli basu sygnałów i impulsów niż kształtowania brzmienia dołu, nie pojawiały się w moim pokoju drastyczne nierównomierności! A pełne pasmo od nieco poniżej 40 Hz (36 Hz @-3 dB) w dole do 21 kHz w górze jest przez taki system 2+1 bardzo uczciwie przetwarzane. Wprawdzie producent sugeruje TS-107 do pomieszczeń o powierzchni do 15m2, ale przecież im większe pomieszczenie, tym lepiej. Nie chodzi przecież o to, by subwooferem kruszyć ściany. Co więcej, podpięcie SC-204 do subwoofera wspaniale wpłynęło również na brzmienie satelitek, które nagle jakby odzyskały dynamikę w środkowym paśmie – należy zwrócić uwagę, że 4-calowy woofer przetwarza całe pasmo poniżej 3 kHz! Dla osób, które nie pracowały nigdy na wysokotonowych przetwornikach tego typu wrażeniowo może się wydawać, że górne pasmo jest “podbite”. W rzeczywistości pasmo jest wyrównane, a takie wrażenie bierze się z szybkości i dokładności w przetwarzaniu impulsów i transjentów przez quasi-wstęgowy przetwornik AMT. Testowany komplet ma przy tym świetną głębię sterofonii i cudownie oddaje plany dźwiękowe. Zupełnie, jak moje SC-207. Jedyną rzeczą, która nie do końca mi odpowiadała w testowanym zestawie, to jakby nieznaczne opóźnienie impulsów basu reprodukowanego przez subwoofer, ale to zapewne również “odpowiedź pomieszczenia” i brak przyzwyczajenia do pracy z subwooferem. Muszę to zmienić. Punktowość i selektywność basu jest za to wręcz zaskakująca. Wzorcowa. Ma się wrażenie swoistej “lupy” zwiększającej dokładność tego pasma…”
„W każdym razie, zestaw 2+1 składający się z dwóch SC-204 i suba TS-107 okazał się w niezaadaptowanym pomieszczeniu o wiele lepszym rozwiązaniem, niż parka moich SC-207! Zaskakujące, ale prawdziwe… A wynika to z tego, że poziom najniższego pasma ma w przypadku systemu 2+1 oddzielną regulację. W parze klasycznych monitorów studyjnych zmniejszając głośność, zmniejszamy ją dla całego pasma…”
„Zaskakujące jest również i to, że SC-204 grają tak wyrównanym pasmem… Mam wrażenie, że bardziej wyrównanym, niż moje SC-207, choć dynamika jest lepsza w dużych monitorach. Nie można przy tym zapomnieć, ze testowany zestaw 2+1 jest WYBITNIE systemem bliskiego pola. Nie oczekujmy podobnego poziomu ciśnienia akustycznego generowanego przez SC-204, co w przypadku monitorów z większą membraną, choć już sam poziom dolnego pasma można na TS-107 uzyskać efektywniejszy, niż w moich SC-207. Niby taka sama średnica przetwornika, ale przecież w 2-drożnych monitorach ten przetwornik jest zmuszany do znacznie większego wysiłku.”
„Przyznaję, że gdy otrzymałem do testów zestaw składający się z parki tak małych satelitek z subwooferem, byłem dość sceptyczny… W końcu od zawsze pracuję na 2-drożnych monitorach, bez subwoofera. To doświadczenie, jakim była 8-dniowa zaledwie – ale intensywna – praca na parce Eve Audio SC-204 z subwooferem TS-107, w kompletnie niezaadaptowanym akustycznie pomieszczeniu, zmieniło moje podejście do systemów 2+1. Może to wynik specyficznej konstrukcji subwoofera o konstrukcji zamkniętej, z membraną bierną zamiast klasycznych otworów bass-reflex, ale ten zestaw sprawdził się doskonale. Lepiej, niż klasyczne monitory 2-pasmowe. Po podłączeniu SC-204 do suba, niewielkie satelitki, którym zdjęto z barków konieczność przetwarzania pasma poniżej 80 Hz zyskały na dynamice w środku pasma. Z ciekawości podłączyłem pod subwoofer również swoje SC-207 – również zyskały na lekkości brzmienia i dynamice w środkowym paśmie! Choć pod względem mocy chyba raczej do moich monitorów będzie pasować model TS-108… Już chyba wiem, co będę musiał przetestować w najbliższym czasie.”
Wydaje nam się, że ten zestaw EVE Audio wypadł naprawdę bardzo dobrze, i przyda się nie jednej osobie do studia domowego jak i do profesjonalnego studia. Nie mniej jednak warto zapoznać się z pełnym testem Radka, można to zrobić klikając przycisk poniżej!