Przemysław Ślużyński w recenzji opublikowanej na portalu E-Muzyk.eu podzielił się swoimi wrażeniami, na temat korektora służącego do masteringu CharteerOak PEQ-1. CharterOak został stworzony w oparciu o najlepsze części obecnie dostępne na rynku, a jego twórcom przyświecał cel zbudowania urządzenia, które będzie intuicyjne w użyciu, nie tracąc przy tym nic z oczekiwanej od niego precyzji. PEQ-1 doskonale sprawdzi się w produkcji muzycznej dzięki odpowiednio dobranymi częstoliwościami, a dodatkowo nie przesterowuje sygnału, co pozwoli na odpowiednie podbicie górnych pasm. poniżej dwa krótkie cytaty z testu Przemysława:
„CharterOak PEQ-1 jest bardzo subtelny, nie można nim zmienić nagrania w coś innego (może poza dołem i górą, ale nie do takich zastosowań jest on przeznaczony), jednak nawet minimalne ruchy jednego czy dwóch pasm powodują, że pojawia się to „coś”. Oczywiście, ponieważ jest to urządzenie transformatorowe, to waliłem w nie „ile fabryka dała”, to znaczy ile mógł z powrotem przyjąć Pro-Tools i być może wysoki poziom w połączeniu z podbiciem „ultradźwiękowej” góry i „subsonicznego” dołu dał takie a nie inne efekty, ale brzmienie skrajów pasma bardzo mi się podobało. Ciekawe, że to, co początkowo budziło zdziwienie, czyli niewielki zakres zmian pasm środkowych, w trakcie testów znalazło potwierdzenie – i tak wykorzystałem niecałą połowę zakresu zmian. Filtr dolnozaporowy działa bardzo delikatnie, ale działa – w połączeniu z teoretycznie bezsensowną możliwością podbijania 20Hz to groźna broń, trzeba mieć wprawdzie dobry odsłuch, ale da się zrobić ciekawe rzeczy.”
„Mimo początkowej niechęci już pierwsze minuty pracy z korektorem CharterOak PEQ-1 rozwiały prawie wszystkie wątpliwości. Niezwykła „muzykalność” brzmienia, zdecydowana poprawa na skrajach pasma, dobrze dobrane zakresy zmian i częstotliwości (chociaż nadal chciałbym okolice 300Hz) – niezły „dobratorek” na sumę. Jedna wątpliwość rozwiana nie została – to urządzenie jest piekielnie drogie. W tej klasie cenowej test jest w sumie tylko informacją o produkcie, co najwyżej wyrażoną przez testującego subiektywną opinią o sprzęcie… Każdy potencjalny klient i tak musi takie cudo przetestować samemu. Można powiedzieć bez wahania, że CharterOak PEQ-1 spodoba się wielu, jeśli nie każdemu.”
Będzie ciężko o bardziej dokładną, sumienną oraz specjalistyczną recenzje. Jednak zapraszamy do zapoznania się z pełnym tekstem recenzji! Można to zrobić klikając przycisk poniżej!