Tomasz Wróblewski w teście opublikowanym na portalu Estrada i Studio podzielił się swoimi wrażeniami na temat Arturia AudioFuse Studio. Jest to wysokiej klasy interfejs audio z czterema najwyższej jakości przedwzmacniaczami DiscretePRO©. Zapewniają one nie tylko wierne przetwarzanie dźwięku, lecz także niezrównaną jakość połączeń i intuicyjny workflow. Dlatego też urządzenie zachwyci profesjonalistów, audiofilów i muzyków, którzy wymagają najlepszych rozwiązań. Poniżej krótki cytat z testu Tomka:
„Wysoka klasa torów sygnałowych – przedwzmacniaczy, wyjść liniowych oraz wyjść słuchawkowych – jest bezdyskusyjna. AudioFuse Studio spełnia wyśrubowane standardy zarówno pod względem parametrów, jak i brzmienia. Nie zabraknie nam czułości na wejściach i głośności na wyjściach, a wszystko przy zachowaniu wysokiego odstępu od szumów i dużym zapasie dynamiki. Samo urządzenie jest bardzo solidne i świetnie wygląda. Przyciski i potencjometry działają profesjonalnie, wskaźniki poziomu reagują bez zastrzeżeń (ponadto można je samodzielnie konfigurować, czego nie ma żaden inny interfejs) zaś automatyczne przełączanie trybu wejść 1-4 dobrze sprawdza się w praktyce. Uwagę zwraca dość swobodnie konfigurowalna komutacja do trzech niezależnych torów odsłuchowych i bardzo prosta obsługa monitoringu. Mam wrażenie, że jest ona znacznie bardziej intuicyjna niż w podobnych funkcjonalnie interfejsach tabletop Universal Audio Apollo czy RME. Najnowszy produkt marki Arturia jest wyjątkowo oryginalny, prezentuje się zabójczo efektownie i brzmi doskonale. Dla fanów tej firmy mogą to być wystarczające powody do tego, by w tym akurat wypadku zakosztować luksusu. Raczej nie będą tego nigdy żałować.”
Jak Arturia AudioFuse Studio wypadł w teście Tomka? Według nas bardzo pozytywnie! Jednak aby mieć pełen obraz zapraszamy do zapoznania się z pełnym testem. Można to zrobić klikając przycisk poniżej!