WesAudio Beta76 to kompresor stworzony na bazie jednego z największych klasyków w historii produkcji muzyki. I jak w przypadku większości urządzeń WesAudio jest to rozwiązanie, które zostało udoskonalone o kilka dodatkowych możliwości na obecne czasy!
Tego rozwiązania przedstawiać nie trzeba, więc nie będę omawiał skąd, dlaczego i do czego jest dobry kompresor z końcówką 76. Po prostu zwrócę uwagę tylko na dwie cechy – jedna to filtr sidechain, który pozwala na to, żeby kompresor mniej „zwracał uwagę” na niższe częstotliwości. W tym przypadku częstotliwości odcięcia to 60, 90 i 150Hz.
Druga znacznie ważniejsza cecha to dwa tryby pracy – Modern/Vintage, które decydują o układzie desymetryzacji sygnału wejściowego. Tryb Modern – to układ elektroniczny, dokładnie taki sam jak w poprzedniej wersji kompresora, Tryb Vintage – transformator wejściowy firmy Carnhill. W efekcie mamy uniwersalne urządzenie o dwóch odmiennych możliwościach brzmieniowych.
Jak to brzmi w praktyce? Poniżej zapraszamy do sprawdzenia dwóch filmów, w których użyliśmy Bety76 do kompresji sumy bębnów (zmonofonizowanej) oraz do kompresji wokalu.