Seria ng od WesAudio to rozbudowane urządzenia rackowe jak sama nazwa wskazuje – nowej generacji. ngBusComp to z jednej strony dobrze znany kompresor szyn sumujących, ale jak ma w zwyczaju WesAudio – ze swoim ciekawym, nowoczesnym twistem.
Postanowiliśmy sami sprawdzić jak w warunkach bojowych sprawuje się kompresor WesAudio ngBusComp i jak jego wszystkie funkcje zadziałają na różnych gatunkach muzycznych oraz na pojedynczych śladach. Dzięki szybkiej opcji porównania (trzy ustawienia A/B/C) oraz pokrętle miks można z łatwością ustawić najbardziej ekstremalne ustawienia, żeby dodać konkretną potrzebną teksturę, a możliwość załączenia dodatkowego transformatora na wyjścia daje również dodatkowy charakter – to „magiczne coś” przy finalizacji utworu. Oprócz tego trzeba pamiętać, że kompresor może działać zarówno w trybie stereofonicznym, jak i M/S oraz Dual Mono, a wszystko można sterować z poziomu wtyczki i swojego programu DAW, ale przy okazji tworząc automatykę fizycznymi pokrętłami urządzenia. Jednym słowem – wygoda.
Do testu użyliśmy kilku źródeł – sumę utworu elektronicznego, sumę utworu jazzowego, sumę bębnów oraz pojedynczy wokal. Poniżej możecie sprawdzić wszystkie cztery i sprawdzić choć ułamek możliwości WesAudio ngBusComp.
Jeśli jesteście zainteresowani zakupem najlepiej kontaktować się z Piotrem Polakiem mailowo ([email protected]) lub telefonicznie pod numerem 604-144-664.