
Dla wszystkich muzycznych zajączków, które cenią sobie precyzyjne klikanie klawiszy bardziej niż stukot pisanki o stół, to prawdziwa radość większa niż szukanie pisanek w ogrodzie! Ta najnowsza inkarnacja kontrolera MIDI od włoskiego FATAR (tak, tego samego, co od ponad 70 lat nie zbija bąków, tylko robi klawiatury do najlepszych instrumentów na świecie), a precyzyjnie mówiąc – Studiologic. To nie byle jaka pisaneczka – to prawdziwe arcydzieło!
Wielkanocny cud numer jeden? Wbudowany interfejs audio – bo kto by chciał męczyć się z tysiącem kabli i sprzętów? Jeden kabelek USB-C i jesteś gotów jak baranek do koszyczka! Nawet z iPhone’a czy iPada, gdy wypadnie Ci świąteczny plener – czy to na łące, czy w salonie między sałatką jarzynową a sernikiem.
Do tego UX Logic – nie, to nie nowa teologiczna szkoła myślenia, tylko system, który działa tak prosto, że nawet babcia zrozumie. Żadnych skomplikowanych menu, wszystko pod ręką – jak dobrze ułożony koszyk ze święconką. Możesz więc spokojnie oddać się muzycznemu uniesieniu, zamiast przekopywać się przez ustawienia jak przez kartony z ozdobami świątecznymi.
Co do modeli – jak w dobrze zaopatrzonym koszyczku: każdy znajdzie coś dla siebie. SL88 Mk2 i SL73 Mk2 to lekkie, sprężyste klawiaturki z mechanizmem TP/110, które zagrają Ci z taką dynamiką, że aż jajka się potoczą. Mają aftertouch i zero odbicia – czyli możesz grać nawet po kilkunastu kawałkach sernika, a ręce nie powiedzą “dość!”.
Ale uwaga, bo mamy też mazurka w wersji premium – SL88 GT! Mechanizm TP/400 Wood, drewniane klawisze, pełna ekspresja – to jakbyś grał na fortepianie ustawionym w samym centrum wielkanocnego nieba. Idealne dla pianistów, którzy wiedzą, że byle baranek to na tym nie zagra.
Co więcej, jeśli chcesz pójść jeszcze dalej i zagrać bez dostępu do prądu – wystarczy połączyć SL Mk2 z mobilnym systemem nagłośnieniowym Bose S1 Pro+ wyposażonym w transmiter. Dzięki temu możesz grać i nagłaśniać się całkowicie bezprzewodowo i niezależnie od gniazdek.
To nie koniec!
mamy dla Ciebie coś naprawdę smakowitego: nowiutką aktualizację Numa Player 2.1.0! To nie żart z zająca – to potężna dawka nowości!
Pełna integracja z klawiaturami SL MK2 – jak pisanka z koszykiem
Nowe modele SL73, SL88 i SL88 GT to nie byle jakie klawisze – to prawdziwi muzyczni superbohaterowie. A teraz? Współpracują z Numa Player jak mazurek z lukrem. Dzięki protokołowi SL LINK wszystko działa od razu po podłączeniu – żadnych cudów, tylko czysta magia (i dobra muzyka)!
Do tego Numa Player sam Ci powie, kiedy Twoja klawiatura potrzebuje „świeżego firmware’u” – żadnego zgadywania, tylko komunikaty jak od Wielkanocnego Anioła Stróża Technologii.
Nowa paczka organów – dla duszy i rocka (świętego też)
Na stole świątecznym nie może zabraknąć jajek, a w bibliotece brzmień – nowych organów! Klasyczne, vintage, FM i nawet kościelne piszczałki – wszystko to czeka, by nadać Twoim aranżacjom odpowiedniego smaczku. Od jazzu przez gospel aż po solidny rock – każdy znajdzie coś dla siebie.
W środku m.in.:
11 brzmień organów Tonewheel
2 elektryczne organy
2 vintage
2 FM
3 piszczałkowe – idealne na święta!
Poprawiona biblioteka dźwięków – jak babcina sałatka: wszystko dopracowane
Poprzednie brzmienia zostały przyprawione, podgrzane i dopieszczone – teraz brzmią jeszcze lepiej, bardziej realistycznie i smacznie dla ucha.
Lepsze efekty Chorus, Flanger i Rotary – prawdziwa muzyczna polewka
Efekty modulacyjne przeszły kurację odświeżającą – brzmią głębiej, płynniej i bardziej „muzycznie”. Do tego dodano specjalny efekt Rotary, idealny do organów Tonewheel – niech się kręci, aż pisanki spadną ze stołu!
Inne poprawki – żeby nie piskało w środku święconki
Zniknęły irytujące kliknięcia przy przełączaniu programów, poprawiono stabilność i wydajność – wszystko działa teraz gładko jak ślizg po lodzie na wielkanocnym stole.